Strona Główna / Agroinfo / Rolnictwo cyfrowe za granicą

Rolnictwo cyfrowe za granicą

30 czerwca 2025
REKLAMA

Dynamicznie rozwijająca się technologia cyfrowa w rolnictwie powoduje, że zmiany następują już nie z roku na rok, ale niemal z kwartału na kwartał. Tak szybki postęp w cyfryzacji wymaga ciągłego doskonalenia wiedzy w tym temacie. Postanowiliśmy dowiedzieć się, jakie nowe rozwiązania wprowadzane są w Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Od dwóch dekad co roku w Kamieniu Śląskim zbiera się grupa pasjonatów rolnictwa precyzyjnego i cyfrowego, by wspólnie przedyskutować swoje opinie i nadchodzące trendy w tej dziedzinie. Konferencje obfitują w prezentacje i panele poświęcone cyfryzacji oraz innowacyjnym technologiom w rolnictwie. I jest to jedna z najlepszych okazji, aby zasięgnąć opinii zagranicznych ekspertów nie wyjeżdżając z Polski.

Profesor Malcolm Hawkesford przyjechał z jednego z najstarszych instytutów badawczych na świecie, angielskiego Rothamsted Research. Spytałem go, co sądzi o konferencjach na temat rolnictwa precyzyjnego.

– Przyjeżdżam do Kamienia Śląskiego od 4-5 lat. Naprawdę lubię te konferencje. Nie przyjeżdżałbym, gdyby mi się nie podobały. Nie mówię po polsku, co jest trochę trudne dla mnie, ale wychwytuję niektóre pomysły i idee, które są poruszane. Polska jest świetna w rozwijaniu tych technologii. Uwielbiam te spotkania i uwielbiam to miejsce. W tej chwili oczywiście najważniejsze jest utrzymanie produkcji, dążenie do jej poprawy i zwiększenia wydajności. Ważne jest ograniczanie stosowania chemii, ale również zapewnienie opłacalności dla rolnika. Więc zwiększanie plonowania jest wciąż bardzo ważne. Ochrona tego plonu jest również ważna, w szczególności przeciwko patogenom, które zawsze się rozwijają. To prawdopodobnie jest jednym z głównych celów w rolnictwie. Do tego dochodzą nowe wyzwania jak stres z powodu suszy, zmiany klimatyczne silnie wpływające na rozkład opadów. Musimy opracować system, który pozwoli na większą tolerancję ograniczonego dostępu do wody. To jest nowa era, która nastaje w rolnictwie.

– Jaki jest maksymalny poziom plonowania?

– To jest dobre pytanie. Zazwyczaj między 5 i 8 lub 9 ton z hektara, zależnie od regionu. Największy wpływ na plony ma jednak rozkład opadów i temperatura. Najwyższy plon, czyli rekord świata, jaki kiedykolwiek został osiągnięty, padł w Europie w Wielkiej Brytanii i to było 18 ton z hektara. To ponad dwukrotnie więcej niż średni plon w Europie.

– Które czynniki wpływające na wysokość plonu powinni rolnicy rozwijać?

– Trzeba używać najlepszej dostępnej technologii, także cyfrowej, precyzyjnych aplikacji, automatyzacji. Wszystkie te czynniki wpływają na nowoczesną technologię. Obecnie dużo się w tej kwestii dzieje i musimy czerpać z tych informacji. Plony trzeba maksymalizować i wydajnie osiągać, a postęp w hodowli dokonuje się za pomocą nowych metod genetycznych. Większość i tak jest wciąż robiona tradycyjnie, klasycznie. Jedną ze zmian jest dużo większa różnorodność materiału, który nie zawsze jest dostępny. Oczywiście wprowadzamy również nowe technologie do rozwoju precyzyjnego, w szczególności do edytowania genomu, i to będzie coraz ważniejsze. Teraz stosuje się to w Stanach Zjednoczonych i jestem pewien, że w przyszłości Wielka Brytania podąży tym tropem. To technologie na bliską przyszłość.

– Jaka będzie przyszłość nowej genetyki na europejskim rynku, czy jest możliwe osiągnięcie tego samego poziomu, co w Ameryce?

– Tak, jestem tego pewien, że tak będzie. Tylko zajmie to trochę czasu. Ten postęp może się dokonać w opracowaniu odporności na choroby, tolerancji na suszę, czy też w wydajnym wykorzystaniu metanu. Wszystkie te cele mają potencjał rozwoju genetyki i technologii precyzyjnej hodowli.

Jednym z zagranicznych stałych prelegentów był profesor dr Jörg Rühle z niemieckiej wyższej szkoły Weihenstephan-Triesdorf.

– Jakim tematem postanowił Pan zainteresować słuchaczy podczas swojego wystąpienia?

– Dzisiaj jednym z celów jest przedstawienie nowych wyników dotyczących powstawania metanu w żwaczach bydła oraz sposobów unikania tych procesów. Są pewne strategie, które możemy zastosować, ale to nie wystarczy, bo trzeba poziom metanu umieć zmierzyć i monitorować. Dlatego musimy nawiązać współpracę z laboratoriami. To ma wpływ na produkcję mleka i zarazem gazów cieplarnianych. Temat metanu jest często poruszany w odniesieniu do bydła, ponieważ ma 25 razy większy wpływ na emisję gazów cieplarnianych, niż tlenek węgla. Dlatego ważne jest zmniejszenie ilości metanu w hodowli krów.

– Czy są już pewne rozwiązania, które można zastosować?

– Zmniejszenie ilości CH4, czyli metanu w hodowli krów ma lepszy wpływ na środowisko niż zmniejszenie CO2. Jednocześnie metan nie utrzymuje się tak długo w atmosferze w porównaniu do dwutlenku węgla. Dlatego ograniczanie jego emisji w hodowli krów jest dobrym pomysłem. To też jedno z głównych zadań do zrealizowania. Są już pewne rozwiązania, które mogą zmniejszyć ilość metanu, używając pewnych dodatkowych metod i strategii. Ta konferencja to bardzo dobra platforma do wymiany poglądów od 20 lat. Jest to wspaniałe miejsce, gdzie specjaliści z różnych krajów mogą wymienić się wiedzą, aby poznać nowe wyniki badań i rozwiązań problemów. Dla mnie osobiście obecność tutaj to duża przyjemność.

Podczas ostatniej jubileuszowej XX Konferencji w Kamieniu Śląskim prelegenci podjęli szereg kluczowych tematów, takich jak zastosowanie autonomicznych maszyn rolniczych, cyfrowe narzędzia do monitorowania emisji metanu w hodowli bydła, technologie dronowe i satelitarne, a także sztuczna inteligencja w zarządzaniu gospodarstwami. Wszystko wskazuje na to, że Kamień Śląski pozostanie na mapie innowacyjnych wydarzeń rolniczych jeszcze przez wiele lat.

Czy ten artykuł był pomocny?

Pomóż nam doskonalić treści na stronie.

Data publikacji: 30 czerwca 2025 Wyświetlenia: 308